Biurko niejedno ma imię…
Wydawać by się mogło – biurko prosta rzecz… a jednak, jeśli zastanowić się głębiej nad tym twierdzeniem, można dojść do wniosku, że biurko do najzwyklejszych mebli z pewnością nie należy. Funkcja biurka jest oczywista – pomoc i wygoda w trakcie pracy lub nauki. Kto nie przepada za tymi czynnościami, biurka z pewnością nie pokocha. Kto jednak lubi pracować siedząc na wygodnym krześle, opierając swoje łokcie o blat i wpatrując się w ekran monitora lub w gąszcz papierów i książek – po prostu doceni biurko i jego funkcjonalność.
Do ciekawszych projektów należy z pewnością biurko projektu nieżyjącego już francuskiego rzeźbiarza – Maurice Calka. Projekt z roku 1969 nawiązuje do epoki w której powstał – obłe kształty przyciągają wzrok, są miłe w dotyku i staroświecko – nowoczesne. Biurko nazywa się Rzadkim Bumerangiem i wykonane zostało z włókna szklanego. Można znaleźć modele w kolorach białym, pomarańczowym i żółtym. Ale tak naprawdę to niezwykle cenny i rzadki okaz.
Innymi ciekawymi meblami z cyklu biurka są niewątpliwie meble robione na zamówienie. Para małżeńska Jeffrey McGrew i Jillian Northrup z Oakland tworzą niezwykłe projekty, dokładnie takie, jakie wymarzy sobie ich klient. Chcą tworzyć rzeczy niezwykle i z pewnością im to wychodzi znakomicie. Stworzyli dla jednej z firm graficznych wspaniałe biuro inspirowane statkiem podwodnym -Nautilus z książki Juliusza Verne’a „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”
Każdy z pracowników tego biura miał za zadanie zaprojektować dla siebie biurko, a firma „Because we can” wyprodukowała dla nich ich wymarzone miejsca pracy. Nic bardziej nie motywuje do pracy niż własnoręcznie zaprojektowane biurko. Piękne meble idealnie wpasowały się w „podwodne” wnętrza.
Niecodzienne meble powinny stać się inspiracją dla tworzenia kolejnych i upiększania wnętrz zgodnie z gustem i poczuciem smaku właścicieli. Bo najważniejsze, by dobrze czuć się w swoim miejscu pracy, przy swoim biurku…